25 czerwca br. w Berlinie Ostkreuz otwarto schronisko młodzieżowe z 445 miejscami noclegowymi, 16 salami seminaryjnymi oraz przestronną aulą. Gospodarze oczekują 100.000 gości rocznie.

Nowe schronisko powstało w starym, ponad stuletnim budynku szkolnym. Pierwotnie było to gimnazjum, później wyższa szkoła zawodowa, która od 2009 przestała działać.

Uroczystość miała miejsce w przepięknej auli.

Przekazanie kluczy gospodarzom schroniska.

Maria Syrek i Iwona Kowalczyk przekazują gospodarzom grafikę wykonaną przez ucznia Liceum Plastycznego w Szczecinie.

Schronisko młodzieżowe Ostkreuz jest czwartym schroniskiem w samym Berlinie. Uderza w nim przestrzeń, piękne, jasne kolory, nowoczesność, która miesza się z ponad stuletnią architekturą. Ciężkie, stare drzwi, kute poręcze schodów nie pozwalają zapomnieć o przeszłości, ale każdy kto, zobaczy przytulne, wygodne pokoje, każdy z samodzielną łazienką nie będzie mógł się oprzeć pokusie, by tu zostać.

Helmut Reichmann i Maria Syrek podczas uroczystości.

Od lewej: Maria Syrek, Uwe Böhm i Iwona Kowalczyk.

Młodzieżowy zespół jazzowy Blue Lemon podczas uroczystości.

Inwestycja kosztowała Niemieckie Stowarzyszenie DJH 10 milionów euro. Było to jednak możliwe tylko dlatego, że osiem krajowych stowarzyszeń DJH założyło spółkę, która nie tylko nadzorowała, ale także finansowała prace modernizacyjne obiektu. Trwało to dwa lata. Schronisko Ostkreuz jest nie tylko miejscem noclegowym, ale przede wszystkim placówką kształceniową dla różnych grup wiekowych, miejscem, gdzie królować będzie pedagogika przeżyć, gdzie dzieci, młodzież, rodziny, seniorzy będą mogli ze sobą przebywać.  Warto zacytować słowa Sigrid Klebby, sekretarz stanu ds. młodzieży i rodziny, „przebywanie w grupie rówieśniczej, odpoczynek, wspólne podróże młodzieży nie podlegają prawom rynku, ale ich wartość jest nie do przecenienia i niczym nie da się jej zastąpić”.

Bar, restauracja i kawiarnia w otwartej przestrzeni.

Jadalnia dla grup i turystów indywidualnych.

Pokój w pastelach.